Ludzie najlepiej poznają się w działaniu. Może to być wspólna organizacja kolacji, imprezy integracyjnej lub festynu. Jako animatorka często wspieram społeczności w realizowaniu tego typu wydarzeń. Nazywam to intensywnym kursem współpracy.

Dni Sąsiada to wydarzenie, które miałam okazję współtworzyć jako producentka przez pięć ostatnich lat (2019-2024). W jego organizację co roku angażuje się kilkanaście podmiotów zrzeszonych w lokalnym partnerstwie. Proces przygotowań rozpoczynają się wczesną wiosną, a kończy jesienią podczas ewaluacji. Do koalicji należą m.in. Rada Osiedla, lokalne szkoły i przedszkola, harcerze, klub piłkarski, małe i duże biznesy, NGO, ogród społeczny czy miejscowa parafia.

Fot. Ula Jocz

Program Dni Sąsiada jest niezwykle bogaty. Można tu zagrać w planszówki, grę miejską czy escape room, zrobić pamiątkowe zdjęcie, wypić bubble tea przygotowaną przez młodzież i zjeść kawałek placka upieczonego przez seniorki. Można wziąć udział w warsztatach sitodruku, lepienia z gliny czy też podstaw salsy, zrobić transparent na mecz lokalnego klubu piłkarskiego, posłuchać muzyki na żywo czy wypocząć na leżaku w ogrodzie społecznym.

Alternatywą dla rodzinnego festynu jest integracja w formie kulinarnego turnieju. Tak było podczas wydarzenia CIL&grill, w którym drużyny kilkunastu poznańskich dzielnic zmierzyły się w konkursie na najpyszniejsze danie z grilla. Oceny potraw dokonywał m.in. krytyk kulinarny — Maciej Nowak, znany z programu Top Chef.